Odkryte na Teneryfie i warzywna sałatka

Lubicie jeść? A lubicie jeść regionalne, miejscowe przysmaki podróżując sobie? Bo my bardzo. Jechaliśmy przez Teneryfę, zwiedzając różne miejsca i, jak to zwykle bywa, poczuliśmy głód. A że byliśmy w okolicach Los Gigantes, wstąpiliśmy do miejscowości Puerto de Santiago, myśląc o pysznych rybkach, owocach morzach i tradycyjnych kanaryjskich ziemniaczkach z sosami mojo…a tu klops. Pytając…

Czytaj dalej

Ach ta Barcelona!

Święta Bożego Narodzenia w Barcelonie??? A dlaczego nie? Nie zwlekając kupiliśmy bilety, zarezerwowaliśmy noclegi i już. Z Wrocławia lot do Girony, potem autobus do Barcelony i w godzinę piętnaście byliśmy na miejscu. W Barcelonie po raz pierwszy byliśmy 10 lat temu. Spędziliśmy w niej wtedy cztery wspaniałe dni. Bardzo polubiliśmy to miasto. Potem byliśmy tylko…

Czytaj dalej

Andaluzyjskie smaki, czyli część II wyprawy trzydniowej w okolicach Malagi

Iza zapytała mnie tym razem, co konkretnego do jedzenia polecam w Andaluzji i jakie miejsca.A to jest coś, o czym uwielbiam mówić, więc do rzeczy! Co jeść w Andaluzji: Tapasy, tapasy i jeszcze raz tapasy. Zamiast chodzić na obiady całodaniowe, polecam tapasy. Małe przekąski serwowane przez niezmiernie sympatycznych barmanów. No i ileż smaków można poznać!…

Czytaj dalej

Ach te targi z pysznościami!

Uwielbiam jeść, uwielbiam oglądać jedzenie, dotykać je i wąchać. A czy dla kogoś takiego jest lepsze miejsce od targów z żywnością? Nie. Dlatego zabieram was na mały spacer po hiszpańskich targach! Zacznijmy od najsłynniejszego targu, czyli La Boqueria na La Rambla w Barcelonie. Targ w Barcelonie: La Boqueria; zdj.: Maciej Konigsman Miejsce legenda! Najsłynniejsi barcelońscy…

Czytaj dalej

A może tak na święta pyszne hiszpańskie croquetas?

Tęsknię za hiszpańskim jedzeniem. Za świeżymi owocami morza, pysznymi soczystymi owocami, za różnorodnymi tapas jedzonymi przy kieliszku pysznego czerwonego wina.A ponieważ zbliżają się święta Bożego Narodzenia chyba zafunduję sobie, obok tradycyjnych polskich dań, jeden z bardziej znanych tapasów, czyli Croquetas de jamón.Krokiety z szynką są dosyć pracochłonne, ale ich delikatny smak ukryty pod chrupiącą skórką…

Czytaj dalej

Andaluzyjska fantazja na temat fasolki

Sezon na fasolkę szparagową trwa. W Andaluzji również. Bo tam nie tylko jada się owoce morza i paellę. Andaluzja to również pyszne dania z warzyw. A fasolkę szparagową Analuzyjczycy wręcz uwielbiają. A my? Jakie jest nasze podejście do niej? Czy poprzestajemy na maśle i bułce tartej? Czy też zaczęliśmy podawać ją trochę bardziej z “twistem”?…

Czytaj dalej

Pożegnanie lata, czyli ajo blanco

Tak, to już prawie koniec, lato już za nami. Ale być może słowo prawie oznacza, że jeszcze poczujemy ciepły dotyk słońca. I dlatego właśnie dzisiaj, na przekór deszczowej pogodzie, będzie wybitnie letnie danie. Na pożegnanie lata.To chłodnik. Mniej u nas znany od gazpacha, tej najpopularniejszej zimnej zupy z Hiszpanii, ale równie pyszny. Ajo blanco. To…

Czytaj dalej

Aceitunas, czyli o tym, gdzie się oliwkom żyje najlepiej. Alfabetu kulinarnego ciąg dalszy

Aceituna, czyli oliwka. A dokładnie oliwka europejska. Trochę już o niej pisałam. Teraz jednak będzie o produkcie, który się z niej wytwarza, czyli “boskiej oliwie”.Często widać i słychać zaskakujące określenie „oliwa z oliwek”.   Zaskakujące dlatego, że  oliwa może być tylko z ……oliwek.  Oliwa to potoczna nazwa oleju z oliwek, czyli oleju oliwkowego. źródło zdj.: deliciousontap.co.uk…

Czytaj dalej

Hiszpański słownik kulinarny

Zaczynam więc. Hiszpański słownik kulinarny. Bez niego nie da się poznać bogactwa kulinarnego iberyjskiego półwyspu.A jako, że ma to być słownik, rozpoczniemy oczywiście od litery A. ACEBUCHE. Jakże wdzięczna nazwa. To dzika oliwka mniejszych rozmiarów, z owalnymi listkami i malutkimi owocami. Potrafi rosnąć na różnych glebach, ale jest słabo wytrzymała na zimno, szczególnie na mrozy….

Czytaj dalej