“Wielkie włoskie wakacje” – czy warto przeczytać?
Włochy były pierwszym krajem, do którego wyjechałam na wakacje. Wtedy też odwiedziłam Wenecję. Potem była Prowansja. A potem znowu Włochy, dokładnie Toskania. Hiszpania pojawiła się dużo później i skradła moje serce. Chociaż na Włochy i inne kraje śródziemnomorskie, też mam w nim miejscu. Stąd każda książka, której akcja toczy się, w Hiszpanii, Maroku, Francji (zwłaszcza…