Andaluzyjski marzec może się wydawać latem u nas w Polsce. Dni są rozgrzane mocnym słońcem, a w powietrzu unosi się zapach kwiatów pomarańczy. Jadąc krętymi drogami co chwilę zatrzymujemy się, by popatrzeć na jakiś piękny widok lub starą hacjendę. Migdały już przekwitły, ale to nic.
Widziałam już wcześniej różowe wzgórza. W tym samym czasie w Polsce promienie nieśmiało przebijają się przez warstwę burych chmur, przebiśniegi startują do niego.
A my trochę obudzeni, jednak dalej w lekkim letargu szukamy pociechy w tych pierwszych westchnieniach wiosny.
Wychodzimy na spacer, kupujemy nowalijki, zaczynamy gotować lżej. Przy kuchennym blacie możemy postać w towarzystwie i przygotować sobie małą ucztę tapas na przywitanie wiosny.
Dziś odsłona pierwsza z wiosennego menu, czyli szparagi w roli głównej.
Tortilla española ze szparagami
Składniki dla 3-4 osób:
4 duże jajka / 1 pęczek drobnych szparagów (będąc w Hiszpanii na wiosnę koniecznie spróbujcie tych dzikich) / 1 mała cebula / 1 ziemniak / oliwa extra vergine (najlepiej hiszpańska) / czarny pieprz / sól / szczypiorek
Wykonanie:
Ziemniaki myjemy, obieramy i kroimy w drobną kostkę, a następnie zostawiamy w wodzie, aby usunąć skrobię. Cebulę obieramy, drobno siekamy i podsmażamy na oliwie aż się lekko zarumieni. Teraz dodajemy odsączonego ziemniaka i smażymy na małym ogniu, aż lekko zmięknie. Szparagi kroimy na trochę większe kawałki (mogą mieć różne wielkości) i gotujemy. Gdy szparagi się gotują, ubijamy jajka, dodajemy sól i pieprz. Wszystkie składniki łączymy razem, dobrze mieszamy i smażymy na oliwie na małym ogniu. Sprawdzając, by jajka się nie przypaliły. Gdy spód jest już zarumieniony, delikatnie go obracamy przy pomocy płaskiego talerza. Zdejmujemy z ognia i posypujemy szczypiorkiem. Gotowe!
Można podawać jako danie główne, ale wyśmienicie smakuje też jako tapas.
Smacznego 🙂