Robi się je szybko, a dodatek oliwy i cytryny sprawia, że pasta jest bardzo aromatyczna. A dodatek dżemu z czerwonej papryki oraz parę ziaren z owocu granatu powoduje, że kanapka staje się przyjemnie orzeźwiająca.
Jeśli chodzi o wykonanie, to najbardziej pracochłonny jest dżem. Ale można go zrobić więcej i przechowywać w lodówce. A potem próbować w różnych smakowych kombinacjach.
Zacznę więc od niego. Przepis ten poznałam w Hiszpanii i teraz jest to jeden z moich ulubionych kanapkowych dodatków.
Hiszpanie uwielbiają paprykę. Chyba każdy z nas zna sałatkę z pieczonej papryki, będzie jeszcze o niej na tym blogu. Ten dżem jest u nas stosunkowo mało znany. No bo jak to – papryka na słodko???
Czas więc to zmienić (smak jest grzechu wart):
Składniki:
400 g. czerwonej papryki, pokrojonej w kawałki / 200 g. cukru/ łyżka miodu trzcinowego 100 ml wody / 50 ml octu jabłkowego / 1 łyżeczka kminku mielonego / ½ łyżeczki mielonej kolendry ¼ łyżeczki mielonych goździków Kilka ziaren soli ogromnie wzmacnia smak / opcjonalnie kilka kropel ostrego sosu chili.
Wykonanie:
Do garnka wkładamy wszystkie składniki, gotujemy na małym ogniu, aż papryka zmięknie i powstanie masa przypominająca dżem 🙂 Na spodzie może powstać coś w rodzaju białego syropu. Pozwólmy, by się chwilę karmelizowało, ale uważajmy, by się mocno nie przypaliło! Dżem można utrzeć na gładko blenderem. Ja zostawiłam kawałki w całości, bo tak bardziej mi smakuje 🙂
Jeśli chodzi o groszek. To najlepiej go zalać zimną wodą na noc. Potem rano gotujemy go aż zmięknie (solimy oczywiście). Odlewamy wodę, dodajemy oliwę oraz dużo cytryny. Możemy dodać trochę wody z gotowania, jeśli masa jest zbyt gęsto. Doprawiamy do smaku i ucieramy. I znowu, można do zrobić blenderem, ja jednak pogniotłam swój groszek widelcem, bo lubię, jak trafiają się całe kawałki groszku. Jeszcze tylko natka zielonej pietruszki na wierz, parę ziaren granatu, świeżo mielony pieprz i gotowe!
Dajcie znać, jak smakowało!