Koniecznie spróbujcie. I niech was nie zwiedzie niewinna nazwa, bo Woda Sewilli (Aqua de Sevilla) bynajmniej wodą nie jest.
Ten lokalny specjał podawany jest najczęściej w szklanych dzbankach (jarra) lub mniejszych dzbankach (media jarra). Musicie uważać, bo naprawdę ma moc.
Pija się go zazwyczaj w późnych godzinach. Nie podaje się go do tapasów. Raczej w klubach tanecznych, czy tablaos z flamenco. I nie jest to drink tylko pod turystów. Hiszpanie to piją. Chociaż faktycznie częściej sięgają po wino lub piwo.
Co się składa na wodę z Sewilli?
Podstawą jest sok z ananasa, wytrawna cava oraz wódka lub whisky (czy hiszpańskie brandy). Całość dekoruje się kopą bitej śmietany.
No właśnie – śmietana. Co z nią zrobić? Otóż Hiszpanie bez ceregieli mieszają wszystko, a następnie nalewają do swoich szklanek. Dziwne? Może.
Zdj. na stronie tyłowej: https://queapetito.com/receta-agua-sevilla/