Sira – powieść, z którą podróżuję do moich ukochanych miejsc

Po pierwszą powieść Maríi Dueñas „Krawcowa z Madrytu” sięgnęłam po tym, jak przeczytałam, że jej akcja, poza Hiszpanią, dzieje się również w Maroku, kraju, który obok Hiszpanii należy do tych szczególnie mi bliskich. Dlatego, na półce w księgarni zobaczyłam „Sirę” i przeczytałam, że to kontynuacja losów Siry, bohaterki Krawcowej z Madrytu, bez wahania po nią…

Czytaj dalej

Tangerynka – Książka, na jaką czekałam

Są miejsca, które działają jak narkotyk. Miejsca te oblepiają nas swoimi obrazami, załażą za skórę, czają się pod powiekami. Czasami mamy wrażenie, że zapanowaliśmy nad nimi, trochę je zapominamy, już nas do nich aż tak nie ciągnie. Ale one czają się gdzieś w ukryciu, by zaatakować nas z niespodziewaną mocą. Tak było i tym razem….

Czytaj dalej