Brrr. Zima na całego. A ja wolę lato. Chociaż, jak świeci słońce i wokół biało to i zima robi się piękna 🙂
Jednak dni nadal krótkie, za oknami często szaro, do wiosny jeszcze kawał czasu, świąt jakiś dłuższych po drodze brak, do Hiszpanii, na tę chwilę, człowiek latać się trochę boi…
Śpieszę więc donieść, co z hiszpańskich smaków udało mi się „zakosztować” w styczniu.
Oto lista:
„Muzeum luster” Luis Montero Manglano
„Jaką śmiertelną tajemnicę kryją obrazy w Muzeum Prado?” Mam nadzieję, że w rzeczywistości żadnej, bo uwielbiam to miejsce 🙂 Ale, ale, jeśli macie ochotę na powieść thriller, utrzymaną w duchu Dona Browna, którą czyta się trochę jak gotowy scenariusz na film, to polecam tę lekturę. Lekka (chociaż mrożąca krew w żyłach) rozrywka. To, co mi się podobało w tej książce, to opisy obrazów i wyjaśnienia symboli. Narracja poprowadzona sprawnie, całość wciągająca, więc na długie zimowe wieczory, jak znalazł 🙂
Serial Valeria na Netflix
Lekki, zabawny, z pięknymi wnętrzami i fajną ścieżką dźwiękową 🙂 Cóż więcej trzeba na wieczór z przyjaciółkami i cavą 🙂 A tak przy okazji, właśnie ukazał się przetłumaczony drugi tom przygód Valerii (ale go jeszcze nie czytałam).
Natalia Lacunza i jej „Otras Alas”
Młoda hiszpańska wokalistka. Odkryłam ją dzięki „Valerii” na Netflix. Bardzo podoba mi się jej głos, sposób, w jaki śpiewa. Momentami delikatnie, momentami bardzo sensualnie. Tak też odbieram jej muzykę. Możecie jej posłuchać na Spotify. Płytę można kupić w Empik. Przesłuchać również.
A tu utwór, od którego się wszystko zaczęło (z Valerii).
Krewetki
Mogłabym jej jeść na okrągło. Zwłaszcza robione na oliwie, z czosnkiem, chilli i białym winem, posypane na wierzchu świeżą kolendrą. Palce lizać. Idealne połączenie to takie właśnie krewetki, lampka wina i odcinek Valerii 🙂
Aceituna, sklep z samymi pysznościami
Moje styczniowe odkrycie. Sklep, w którym możecie nabyć fantastyczne hiszpańskie produkty. Migdały takie, jakich w Polsce jeszcze nie jadłam. Te z imbirem i pomarańczą obłędne! A oliwy? Czyste złoto.
https://oliwaioliwki.pl/pl/c/SKLEP/3
Plakat filmowy Mistrzowie Kina Hiszpańskiego
Marzyłam o nim i jest mój. Wygrałam go i teraz zdobi mój pokój. Biały wielki lampion robiony na zamówienie 🙂