Andaluzja to czarodziejka, kraina położona pomiędzy – już nie całkiem w Europie, a jeszcze nie w Afryce.
Jest jak kobieta tańcząca flamenco w „tablao” i na plaży w nocy. Codzienność ma tu smak tapas i jerez (sherry). Surowe góry sąsiadują z Oceanem Atlantyckim oddzielonym od Morza Alborańskiego Cieśniną Gibraltarską. W Andaluzji znajduje się jeden ze starożytnych słupów Heraklesa. Urodził się w niej słynny gitarzysta flamenco Paco de Lucía. Dziś dźwięki gitary rozbrzmiewają wśród ulic miast, których prawdziwym skarbem są mauretańskie budowle – monumentalne, a jednocześnie finezyjnie zdobione. Wszystkie te elementy tworzą wyjątkową andaluzyjską mozaikę.
Tyle słowem wstępu. Reszta w artykule mojego autorstwa dla magazynu podróżniczego All Inclusive.
Zapraszam do lektury! Dzięki niej zaplanujecie swoją niepowtarzalną wyprawę do tego najbardziej zjawiskowego miejsca w Europie 🙂