Hiszpania inna niż wszystkie

“Sobota, prawie wieczór. W zwyczajnej wsi jest cicho i spokojnie. W ogrodzie grupa kobiet czesze pannę młodą, która siedzi na drewnianym stołku wśród malw. Gdzieś w pobliżu musi się kręcić pan młody albo druga panna. Pewnie to po nich zostały zakurzone płatki czerwonych róż, które depczę koło urzędu. Jest lato, więc dużo tu starszych ludzi, którzy korzystając z ciepłych dni,…

Czytaj dalej

Zabieram Was do Andaluzji

Andaluzja to czarodziejka, kraina położona pomiędzy – już nie całkiem w Europie, a jeszcze nie w Afryce. Jest jak kobieta tańcząca flamenco w „tablao” i na plaży w nocy. Codzienność ma tu smak tapas i jerez (sherry). Surowe góry sąsiadują z Oceanem Atlantyckim oddzielonym od Morza Alborańskiego Cieśniną Gibraltarską. W Andaluzji znajduje się jeden ze…

Czytaj dalej

Ulubione przez Barcelończyków

Rozmawiałam wczoraj z Anią Fluder z Radia Ram o Hiszpanii. Ania powiedziała, że znajomi zabrali ją do miasteczka położonego niedaleko Barcelony, które ją oczarowało. Od razu wiedziałam, że chodzi o Sitges 🙂 Urok nadmorskiego kurortu, to zbyt mało, by opisać to stare średniowieczne miasteczko. Piękna długa plaża z deptakiem obsadzonym palmami, na których przysiadają zielone…

Czytaj dalej

Chwytaj dzień w Barcelonie

Wyobraź sobie taki poranek: wstajesz rano. Za oknem świeci słońce. Idziesz na małe śniadanie z kawą i sokiem pomarańczowym ze świeżo wyciskanych owoców. Wracasz do domu. Przebierasz się w strój do biegania. Po chwili jesteś już na plaży, więc biegniesz. Nie lubisz biegać? Przepraszam, zapomniałam. Chcesz poćwiczyć. Proszę bardzo.  Możesz to zrobić na plaży. Chcesz…

Czytaj dalej

Grudniowa Barcelona

Moje dwie koleżanki poleciały do Barcelony i wrzuciły dzisiaj na facebooka zdjęcie z plaży . Na zdjęciu widać morze, ale najważniejszy jest pierwszy plan, czyli sangria. Jedna z nich napisała: Barcelona jest fantastyczna, zresztą wiesz to. O tak! Wiem. Kiedy pierwszy raz, a było to w 2005 lub 2006 roku poleciałam do Barcelony z UK…

Czytaj dalej

Z Malagi na Gibraltar

Dzisiaj zabieram was w podróż sentymentalną. Na Gibraltar.   Na Gibraltarze; zdj. Maciej Konigsman wiosna na Gibraltarze; zdj. Maciej Konigsman Mieszkałam tam kiedyś. I bardzo lubiłam to miejsce. W tygodniu bardzo dużo wycieczek. Autokary pełne turystów przyjeżdżały tylko na parę godzin. Głównie po to, aby ludzi mogli przejść się po głównej ulicy, czyli Main Street…

Czytaj dalej

Z Hiszpanii tak blisko!

Ucieszyłam się ostatnio bardzo, gdy zobaczyłam, że od wiosny 2017 Ryanair uruchamia loty z Wrocławia do Lizbony. To niezwykłe miasto. Zrobiło na mnie ogromne wrażenie. Kiedyś, kiedy jeszcze mieszkałam w Hiszpanii, pewnego dnia postanowiliśmy wynająć samochód i pojechać do Lizbony. Był 23 grudnia. Słońce pięknie świeciło. Z naszej Andaluzji jechaliśmy ok 5 godzin. Droga była…

Czytaj dalej

Jesień w moim ukochanym mieście!

Ta pogoda nastraja bardzo melancholijnie. Robi się szaro, spadają liście z drzew, pada deszcz…Nie chce się wychodzić z domu. Nie chce się ruszać z sofy. Gorąca herbata i koc, to są marzenia na tę porę roku. poranek w Barcelonie; zdj. Maciej Konigsman na plaży w Barcelonie; zdj. Maciej Konigsman A może by tak odrobina szaleństwa…

Czytaj dalej

Majorkańskie obrazy uliczne

Majorka to piękne turkusowe wody, zjawiskowe widoki (u tych bardziej wrażliwych na wysokości, zwłaszcza tych siedzących obok kierowcy, powodują zsuwanie się na samochodowym siedzeniu niżej i niżej, wciskanie na nieistniejący hamulec, czy zasłanianie oczu), pyszne jedzenie, taniec i zabawa. Ale czy wiecie, że Majorka, a zwłaszcza jej stolica, to otwarta galeria sztuki? Anonimowi artyści (jak…

Czytaj dalej