Kawa. Instrukcja obsługi – doskonała książka na ten trudny czas

Pamiętam, jak wiele lat temu pojechaliśmy z moim obecnym mężem do Włoch. Tam w jakimś zwyczajnym barze na dworcu w Neapolu zamówiliśmy kawę i…dostaliśmy coś w filiżance z “kompletu dla lalek”, a to coś zajmowało tylko jej spód. Rozejrzeliśmy się podejrzliwie wokół siebie i zobaczyliśmy, że wszyscy naokoło piją to samo, ale nie dziwią się…

Czytaj dalej

Mazurek, migdały i upał

Pamiętam to dokładnie. Pamiętam od zawsze. Biorę czystą ściereczkę, kładę na kuchennym blacie, wysypuję na nią orzechy i migdały, zawijam całość, biorę tłuczek do mięsa i uderzam raz za razem, aż całość będzie zmiażdżona. Upieczone kruche ciasto już czeka. Wysypuję zawartość ściereczki na jego wierzch i zalewam gorącą czekoladą. Tak powstaje wielkanocny mazurek. Moje niezmiennie…

Czytaj dalej

Pierwsze hiszpańskie kęsy

Pamiętam ten dzień. Pierwszy poranek po przeprowadzce do Hiszpanii. Po nocy spędzonej na lotnisku w Maladze, gdzie wylądowaliśmy prosto z Warszawy ok. 24:00 (dodam jeszcze, że lądowaniu towarzyszyły pioruny, grzmoty i trzepania samolotem), dostaliśmy się najwcześniejszym porannym autobusem do La Linea de la Concepcion. Zostawiliśmy szybko plecaki na recepcji w pensjonacie Carlos 2  i pognaliśmy…

Czytaj dalej

Kawiarniane życie

Kawa. Coś, z czego mogą być dumni nie tylko Włosi i Francuzi, ale również Hiszpanie. Jej mocny głęboki smak, bogaty aromat oraz niezliczona ilość sposobów podania, to domena Półwyspu Iberysjkiego! Można ją pić z filiżanki, można z kubka, jednak najlepiej smakuje ze ….szklanki. Pewnie może to kogoś zdziwić, wszak ten sposób podania nie kojarzy się…

Czytaj dalej

Kwiat oliwy, czyli naprawdę najlepszy smak na świecie

Kupiliśmy ją podczas ostatnich wakacji w Hiszpanii w listopadzie. Otworzyliśmy dopiero teraz i…doznaliśmy szoku smakowego! W oliwie jestem zakochana już od dawna, próbowaliśmy jej różnych rodzajów – oczywiście mówię tu tylko i wyłącznie o oliwie z pierwszego tłoczenia, czyli extra vergine.Jednak to, co nas spotkało po otwarciu tej małej butelki przeszło jakiekolwiek oczekiwania. To jest…

Czytaj dalej

Malaga i El Pimpi

Kiedy mieszkaliśmy w Andaluzji bardzo często bywaliśmy w Maladze. To cudowne miasto, bezpretensjonalne, tradycyjne, a jednocześnie nowoczesne, bez zadęcia…takie wiecznie młode. Będąc w Maladze nie można sobie odmówić chodzenia po tapas barach i restauracjach. Jednym z moich ulubionych miejsc jest “El Pimpi”. Trafiliśmy tak przez przypadek i nie mogliśmy z niego wyjść. El Pimpi w…

Czytaj dalej

Co wspólnego ma Krzysztof Kolumb z pomidorami?

Zastanawiałam się właśnie, o czym dzisiaj napisać, a że w trakcie tego zastanawiania się jadłam kanapkę z pomidorem (pomidor blady, wodnisty i bez smaku) pomyślałam, że napiszę o pomidorach! Wszak pomidor w hiszpańskiej kuchni jest bardzo ważny. piękne hiszpańskie pomidory Pomidor a Krzysztof Kolumb Odkrycia geograficzne to bardzo ważne wydarzenie dla pomidora w Europie. To…

Czytaj dalej

Andaluzyjskie smaki, czyli część II wyprawy trzydniowej w okolicach Malagi

Iza zapytała mnie tym razem, co konkretnego do jedzenia polecam w Andaluzji i jakie miejsca.A to jest coś, o czym uwielbiam mówić, więc do rzeczy! Co jeść w Andaluzji: Tapasy, tapasy i jeszcze raz tapasy. Zamiast chodzić na obiady całodaniowe, polecam tapasy. Małe przekąski serwowane przez niezmiernie sympatycznych barmanów. No i ileż smaków można poznać!…

Czytaj dalej

Polędwiczki na niezwykłym winie

  Jest już dosyć późno. Dochodzi godzina 21.00. Restauracja powoli się zapełnia. My siedzimy w ogródku. Jest ciepła wrześniowa noc. Na placyku przed biegają dzieci, śmieją się i bawią wesoło. Nikogo nie drażni ich obecność i śmiech. To przecież sama radość życia. Tak samo jak pyszne wspólne jedzenie. Taverna nieopodal Girony, Costa Brava; zdj.: Maciej…

Czytaj dalej

Ach te targi z pysznościami!

Uwielbiam jeść, uwielbiam oglądać jedzenie, dotykać je i wąchać. A czy dla kogoś takiego jest lepsze miejsce od targów z żywnością? Nie. Dlatego zabieram was na mały spacer po hiszpańskich targach! Zacznijmy od najsłynniejszego targu, czyli La Boqueria na La Rambla w Barcelonie. Targ w Barcelonie: La Boqueria; zdj.: Maciej Konigsman Miejsce legenda! Najsłynniejsi barcelońscy…

Czytaj dalej