Chcesz pachnieć jak Barcelona?

Są miejsca, w których człowiek zakochuje się od pierwszego wejrzenia. Tak było ze mną i z Barceloną. Pamiętam, jak nie mogłam przestać chodzić jej wąskimi uliczkami. Jak urzekła mnie Barceloneta. Jak bardzo nie chciałam kłaść się spać, tylko chłonąć to miasto całą sobą. A kiedy jestem zakochana, to chcę mieć tę miłość blisko siebie. Jak…

Czytaj dalej

Only for girls! Ubierz swoje wnętrze po hiszpańsku

Hiszpańskie wnętrza są jak hiszpańska dziewczyna. Barwne, wesołe, z zamiłowaniem do dekoracyjności, poszanowaniem tradycji, ale jednocześnie dużą dawką nowoczesności 🙂 A może tak odważyć się i do naszych wnętrz, w większości, jak na jakąś komendę ubranych w styl skandynawskich (od razu wyjaśnię, że absolutnie nie mam nic do tego stylu, wręcz go lubię :)), wprowadzić…

Czytaj dalej

Perfumiarka

Pamiętam, jak kilkanaście lat temu wsiedliśmy do naszego starego Peugeota 205 (bez klimatyzacji i wspomagania kierownicy!) i pojechaliśmy prosto (z małym przystankiem w Alzacji) do Prowansji i na Lazurowe Wybrzeże. Pamiętam drogę wśród lawendowych pól, chłód górskiej rzeki, przepiękne muzeum Renoira pośród gajów oliwnych i drzewek pomarańczowych (jego pracownia pozostała nietknięta od czasu, kiedy po…

Czytaj dalej

Barcelońskie sny na majówkę

Barcelona…miasto, które uwielbiają wszyscy! Za każdym razem, jak z kimś rozmawiam o Barcelonie, to słyszę same ochy i achy 🙂 I nie mogę się z tymi achami nie zgodzić! Sama jestem od tego miasta uzależniona. Uwielbiam je. Pomimo wielkości, tłumów na ulicach, hałasu. Barcelona ma w sobie wszystko. To taka kapsuła przyjemności. Jest morze i…

Czytaj dalej

Barcelońskie must have w dziesięciu punktach, czyli co sobie przywieźć z tego miasta

Uwielbiam przywieźć sobie coś z miejsc, które odwiedzam. Domyślam się, że nie ja jedna, dlatego ten wpis. Barcelona, to miasto, które jest dla mnie szczególne. Za atmosferę, lifestyle, jedzenie, plażę, Gaudiego, Picassa i…buty. Od butów zaczęła się właśnie tworzyć ta lista. A potem dodawałam kolejne ulubione rzeczy (poza takimi oczywistościami jak dobra oliwa, wino czy…

Czytaj dalej

Hiszpańskie stopy lubią kolory i wzory!

Turkusowe, różowe, czerwone, zielone, multikolorowe. Piórka, koraliki, szkiełka, falbanki, koronki. Wzory kwieciste, geometryczne, w kropki, w paski. Z połyskiem, matowe, mieszane. Obcasy barwne, przezroczyste, wzorzyste, w futerku. To wszystko mają hiszpańskie buty! Bo Hiszpanie nie boją się kolorów, są odważni i weseli i te swoje cechy charakteru wkładają też na stopy! Dlatego hiszpańskie buty, bo…

Czytaj dalej

Nie bójmy się kolorów na wiosnę!

Kupiłam ostatnio trzy poduszki. Każda w innym kolorze. Rzuciłam je na sofę i…beżowo-szary mebel natychmiast nabrał radości! Tym bardziej, że nad sofą, wisi duży kolorowy obraz z “maziakami” stworzony przez moją, wtedy jeszcze czteroletnią, córeczkę. Okazuje się, że kolory z obrazu (nie powiem, jest ich tam sporo) doskonale powtarzają się na poduszce. Jest wesoło i…

Czytaj dalej

Czas na świąteczne upominki!

Oczywiście w stylu hiszpańskim lub o Hiszpanii. Na początek coś do wnętrz. Tu nie zawiedzie Was Zara Home. Piękne pledy, koce, ręczniki, filiżanki, wazony, świeczniki…czego tylko dusza zapragnie, a wszystko do domu! Zapomniałam o pięknych stolikach w stylu marokańskim 🙂 Mnie bardzo się spodobała ta aksamitna opaska na oczy dla śpichów w cenie 29 zł…

Czytaj dalej

Zjawiskowe i piękne

Lubicie piękny dizajn? Ja uwielbiam! A ten pochodzący z Półwyspu Iberyjskiego szczególnie porusza moje serce 🙂 Przeglądałam ostatnio stronę ulubionej hiszpańskiej firmy kreatywnej, która nie tylko projektuje wnętrza, ale także grafiki, systemy identyfikacji oraz tworzy kampanie dla marek związanych z wyposażeniem wnętrz. Firma nazywa się Masquespacio i jest cudownie kolorowa (jak cała Hiszpania zresztą). Jej…

Czytaj dalej

Jaką pamiątkę z Hiszpanii?

Lubicie przywozić pamiętki z podróży? Ja uwielbiam. Jednak zawsze kupuję takie, które potem będą coś dla mnie znaczyć i będą praktyczne. Najczęściej więc lądują w mojej walizce ceramiczne lub porcelanowe fliżanki do espresso, miseczki lub talerzyki. Będąc w Hiszpanii nie mogę się oprzec również Zarze Home. Ważne, by kupowane przeze mnie rzeczy zajmowały mało miejsca,…

Czytaj dalej